Dostałam wyzwanie na „coś z saksofonem” od Marcina, który gra na tenorze i twierdzi, że wszystko robię z kwiatkami. Wyzwania się podjęłam 🙂
Oto efekt, którego inspiracją stał się tytuł i okładka filmu „Być jak John Malkovich”. Wszystkie postacie mają twarz Johna. U mnie odwrotnie. Dla porównania oryginale zdjęcie poniżej 🙂 (siostra, dzięki za pomoc w przeróbce!).
Natomiast John Coltrane to jazzowe guru muzyczne Marcina, nieosiągalna legenda…choć praktyka czyni mistrza…
W ruch kolejny raz poszła maszynka Wizard i wykrojniki spellblenders oraz złote ćwieki. Stylowa złota rama, hehe, została stworzona dzięki tuszowi latarnia morska o którego użycie do tej pory się nie podejrzewałam w najśmielszych snach. Pochodzą ze scrap.com.pl
Szkoda, że nie ma szansy usłyszeć tej legendy na żywo…
ale Marcina jeszcze tak 🙂 Dla chętnych zapraszam na jego myspace.
Foto pochodzi z undergroundspiritualgame.
Lewa rączka 😉 Jak to brzmi 😉
Widzę że powoli się wciągasz w skrapowanie 😉 Bardzo dobrze!
Super praca , w klimacie. Podołałaś wyzwaniu.