Wolny dzień w tym tygodniu wykorzystałam na szybki, 10 minutowy kurs przeszyć na maszynie. Oto pierwszy udany efekt (było kilka nieudanych prób jak na „lewą rączkę” przystało :P). Niestety awaria komputera nieznośnie się przedłuża…
W użyciu papiery papier Pink Paislee Captivating – Stunning oraz Wendell Melissy Frances. A także ćwieki, papierowe kwiatki oraz stemel i tusze marki Latarnia morska.
A teraz jedziemy z kartką na urodziny wujka. Będzie najpyszniejszy sernik w rodzinie pieczony przez moją mamę. Mmm…mniam mniam.
Jak pierwszy raz udało ci się dobrze te przeszycia.
Przeszycia kartką najczęściej dodają urody.
śliczna kartka! pełna uroku 🙂