Aż wstyd dać coś przyjacielowi „ze sklepu” gdy można samemu stworzyć. Paczka znajomych wybrała 17 zdjęć z których zrobiłam album. To całkiem spora ilość jak dla mnie. Było wielkie szycie. Publikuję tylko przykładowe strony – chylę czoła przed wszystkimi, którzy potrafią przedstawić cały album. Jak zwykle najważniejszą rolę miały hasła, niestety kilka naprawdę niezłych pozostanie nieopublikowanych. Obiecuję nadrobić na kartkach 🙂
przepierka to było bardzo ważne słowo w czasie wakacji
Jako dodatków użyłam m.in naklejek zestawu „Togetherness”
A teraz wracam do kartkowania 🙂 pozdrawiam i dziękuję za pozytywny odbiór moich ostatnich kartek.
ahahahaha,świetny!!!pewnie się kolega zdziwił:)super Ci wyszedł:)
pozdrawiam serdecznie
Dla mnie taki album to już wyższa szkoła jazdy 🙂 Podziwiam sobie i podziwiam 🙂
Ha a kartkę osobiście trzeba dostarczyć 🙂 Może wybierzesz się z sis do mnie?
A moje czarne potworki są z pudełka po butach Patka 🙂
a blog mi wariuje niestety …wry…nie wiem co z tymi komentarzami ….jakiś informatyk by się przydał 😦