i będą jeszcze jego przyjaciele 😉
ciąg dalszy przygotowań do Targów Książki w katowickim spodku 7-9 września 🙂
Plasterki miodu pomalowane preparatem Glimmer Glaze.
i jeszcze wątek historyczny zdradzający słabość do Kubusia Puchatka 😀
ta książka jest wziąż wyzwaniem (co za katastrofa!)
no jak tu siostry nie kochać
najbardziej podobają mi się miodowe – bo są takie bardziej… puchatkowe.
Wszystkie są słodziutkie:)
Patrz Agu nam wmówiła że to na 18 tak książka 🙂
Kartka elegancka – i eterycznie ażurowa. Puchatkowe zakładki – miodzio dosłownie 🙂
Gosiu no bo wiesz, kobieta od 18 obchodiz tylko 18 urodziny 😉
Zakładki są superanckie! Pomysł zgapię na zakładkę dla mojego synka. A historię o Kubusiu Puchatku znam ze słyszenia-hi hi. Pozdrawiam Francesca
Zakładki są boskie 😀 I oczywiście mi się KOJARZĄ 😀
A z 18-tką to faktycznie u mnie wpadka 😉 Hahaha, no widzisz taka stara jestem, że sklerozę już mam, a Ty nadal tego nie przeczytałaś 😀
Ech, na 18-tkę był „Dom Dusz”… galopująca skleroza 😉