Dlaczego dziwne? Bo dziwne były prośby moich koleżanek 😉 Postanowiłam prób się podjąć. A co tam!
O pierwszym ślubie koleżanka dowiedziała się z sms pt. „koniec konkubinatu” z informacjami o dacie i tak ją rozbawiła ta wiadomość (bo w pierwszym momencie nie zorientowała się, że chodzi o ślub), że chciała by umieścić na kartce właśnie ten napis. Nie pasował mi na front, więc dyskretnie go ukryłam 🙂
Tekturowe ramki i napis „mąż i żona” pochodzą ze Scrap.com.pl, natomiast młoda para na tandemie z wycinanka.net
Druga w początkowej fazie budziła we mnie trochę wewnętrznego sprzeciwu. Ta młoda para na swoim weselu organizowała rockowe koncerty a życzeniem było by na kartce znalazły się mroczne elementy, najlepiej trupie czachy i ciemne kolory. Sięgnęłam tutaj m.in. po tekturowe róże, które pomalowałam na czarno oraz czarną taśmę ażurową. Wyszukałam wśród papierów, taki w najbardziej dyskretne trupie czaszki jakie miałam i zdziwiłam się nawet, że taki mam 😉 Powstało coś a’la kopertówka. Tekst to ok. 1/3 stempla przysięgi.
Zazdroszczę Ci, chciałabym zrobić czasami coś tak na przekór. Teoretycznie mogę (kto mi zabroni?), tylko co potem robić z takim fantem?
Kartki wyszły super, a z napisu „koniec konkubinatu” skorzystam, przy najbliższej okazji :)))
świetnie sobie poradziłaś 🙂 ja raz miałam zrobić kopertówkę na ślub fanki gotyku i też się nad tym głowiłam 😉
świetne. Też lubię takie „wyzwania” 🙂
świetnie sobie poradziłaś :)) mnie szczególnie urzekł pierwszy zestaw!
Super wybrnęłaś z wyzwania – widać im dziwniejsze zamówienie tym więcej Twojej kreatywności wyzwala 🙂
Ale super ta kartka z tą Gnijącą Panną Młodą 🙂 Wyszła eksrta, ta pierwsza oczywiście też, choć ta druga to konkretny odjazd!
Kartki są super! Mnie w szczególności podoba się pierwsza kartka, świetne są te tekturki 😉 zapraszam na naszego bloga siostrzanescrapki.blogspot.com