Kartką chciałam Panią Martę przeprosić, bo przez przypadek, chyba z tremy, jak chciałam się pochwalić nowym dziurkaczem to w zamian zrobiłam małą gafę… 😉 Nic odkrywczego w moim wykonaniu, bo twórczy wypadek to moje drugie imię.
Dziurkowanie serwetek to niesamowita frajda. Sama baza jest dość droga, więc aby go nie zepsuć warto prawidłowo go używać. By dziurkacze MS miały długą żywotność zalecane jest by dziurkować papiery poniżej gramatury 200 (a także wyższe gramatury niż zwykłe papiery xero). Papierów do scrapbookingu o takiej gramaturze niestety coraz mniej na polskim rynku. Polecam użytą w poniżej pracy „Chatkę na weekend„, która gwarantuje bezpieczeństwo dla dziurkacza 😉 Jak się komuś połamie mechanizm jak dziurkuje grubsze to sam jest sobie winny 😉
jest świetna – Chatka i kartka z niej 😉
Cieszę się, że już wszystko w porządku, bardzo ładnie prezentuje się ta serwetka na kartce. A mnie wydawała się za duża do kartek, błąd. Wyszła naprawdę fajna praca 🙂
Ale super ten dziurkacz no i kartka oczywiscie tez!